Blog o finansach, prowadzeniu budżetu i oszczędnościach w domu i firmie

Pieniądze są ważne, nawet bardzo ważne. Choć wpajano nam dwa przeciwstawne podejścia do nich. Z jednej strony są istotne, bo pozwalają cieszyć się życiem. Z drugiej zaś na osoby bogate patrzymy z zazdrością i podejrzliwością. Do tego stopnia, że finanse stają się nieodpowiednim tematem do rozmowy, jakby biedna miała być błogosławieństwem. Bez względu na to, co myślisz o pieniądzach, na moim blogu o finansach i oszczędnościach udowodnię Ci, że pieniądze są ważne. Pomogę też zmienić Twoje przekonania na temat pieniędzy.

Jaka jest historia powstania bloga lifestylowego sposobynazycie.pl?

Zawsze uwielbiałam pisać i od zawsze pisałam do gazetek szkolnych i miejskich. Od 2014 roku prowadzę redakcję kosmetyczną TrustedCosmetics.pl. W 2017 roku pomyślałam, że warto byłoby dzielić się swoimi spostrzeżeniami, opiniami i obserwacjami również na inne tematy, nie tylko te dotyczące kosmetyków.

Marzyłam o tym, aby mieć takie miejsce w sieci, w którym mogę poruszać na tematy, które są mi bliskie lub są dla mnie ważne. Prawdę powiedziawszy, długo szukałam nazwy dla mojego bloga – pomogło – jak zawsze – życie. A nastąpiło to w 2017 roku, gdy odwiedziła nas 6-letnia wówczas siostrzenica mojego męża z rodzicami. Pamiętam, że zdradzałyśmy sobie ze szwagierką proste tricki na niewyrzucanie jedzenia w domu. Wówczas na podsumowanie powiedziałam: ” trzeba mieć takie własne sposoby na życie, żeby nie zwariować”. Na co Olunia, siostrzenica męża odpowiedziała: „ale ja nie mam takich sposobów na życie”.

W ten oto sposób zrodził się blog sposobynazycie.pl. Z pomocą Oli, z myślą o każdej osobie, która poszukuje sposobów na życie. Na blogu lifestylowym dzielę się moimi patentami i trickami o tym, jak wybudować dom i nie zwariować czy jak żyć zgodnie z filozofią zero waste. Zdradzam swoje patenty na to, jak oszczędzać, ale bez przesady – czyli zwracać uwagę na to, by pieniądze nie przeciekały nam przez palce, ale bez zbytniego umartwiania się. Szukam sposobów na luksusowe życie, poruszam temat długoletniego starania się o dziecko, urządzania domu, domowych finansów, mody i urody, a także psychologii. Piszę o parentingu, roślinach doniczkowych i ogrodzie oraz pokazuję jak dzisiejsza Pani Domu – zapracowana, bo łącząca obowiązki Gospodyni Domowej z wychowaniem dziecka i rozwijaniem własnej firmy – radzi sobie z gotowaniem, sprzątaniem i innymi domowymi obowiązkami.

Dlaczego postanowiłam poruszać temat finansów, oszczędzania pieniędzy oraz planowania domowego budżetu?

Planowanie domowego budżetu rozpoczęłam, dopiero w momencie, gdy zaczęliśmy z mężem rozmawiać o budowie domu, ponieważ do ogromne finansowe przedsięwzięcie. Przyznam szczerze, że zainspirował mnie do tego mój szwagier Darek. Zapytał, czy wiemy, na co wydajemy nasze pieniądze. No nie wiedziałam i tak rozpoczęłam wnikliwą weryfikację comiesięcznych wpływów i wydatków w naszym domowym budżecie. Zaintrygowana tematem oszczędzania i rozważnego wydawania pieniędzy, stworzyłam prosty arkusz w Excelu z rejestrem zarobków i wydatków, który nadal prowadzę. Początkowo wydawało mi się, że taka kontrola domowych finansów będzie żmudna i uciążliwa. Okazuje się, że to tylko wymówka dla osób, które nie chcą zapanować nad swoimi wydatkami. I tak oto dom wybudowany, mieszkamy w nim już 9 miesięcy, a ja nadal planuję i kontroluję domowy budżet – nie znudziło mi się to. Uważam, że wręcz przeciwnie – prowadzenie domowego budżetu motywuje mnie do rozważnych zakupów oraz szukania sposobów na wprowadzanie oszczędności.

Jak czytelnicy i znajomi reagują na artykuły dotyczące domowego budżetu, oszczędzania i poprawy swoich finansów?

Reakcje są pozytywne. Mnóstwo osób szuka sposobów na oszczędności, pragnie zwiększyć swoje zarobki czy zadbać o kwestie finansów swojej rodziny. Jest grupa takich czytelników bloga SposobyNaZycie.pl, która czasem dopytuje, kiedy pojawi się podsumowanie domowych finansów poprzedniego miesiąca, bo oni czekają na ten artykuł (Swoją drogą nie wiedziałam, że ten cykl artykułów, który prowadzę od 2018 roku, interesuje tak wiele osób). Mam również czytelników, którzy planują budowę domu albo są w trakcie jego wykańczania i również szukają sposobów na wprowadzenie oszczędności.

Jak radzę sobie z domowym budżetem i kontrolą wydatków?

Systematyczna kontrola wpływów i wydatków w domowym budżecie bardzo ułatwia życie. Uważam, że radzę sobie doskonale. W każdym miesiącu odkładamy znaczną część naszych zarobków na przyszłość – przelewamy je na konto oszczędnościowe. To dla mnie bardzo istotne, by mieć poczucie bezpieczeństwa finansowego. Mimo iż posiadamy kredyt hipoteczny i czasem z podsumowania domowego budżetu danego miesiąca wychodzi coś na minusie, to nigdy nie byliśmy pod kreską (poza początkiem naszego małżeństwa po zakupie mieszkania na kredyt, kiedy musieliśmy pożyczyć pieniądze od rodziny), gdyż nawet większe wydatki związane z budową czy wykańczaniem wnętrz pokrywamy z oszczędności, które zgromadziliśmy wcześniej.

Z jakich narzędzi do planowania domowego budżetu korzystam?

Oczywiście, istnieje mnóstwo takich narzędzi. Ja używam – moim zdaniem najwygodniejszego i bezpłatnego programu Excel. Stworzyłam w nim dwie kolumny przychodów:

1. Nasze zarobki (wynagrodzenie z etatu, dodatkowe zarobki, wynagrodzenie z tytułu prowadzenia własnej działalności).

2. Dodatkowe pieniądze, które wpadły do naszego budżetu: 500+ dla dziecka, zarobek na lokacie lub koncie oszczędnościowym, zarobek w programie partnerskim, sprzedaż niepotrzebnych bibelotów.

Wydatki dzielę na:

  • opłaty stałe (rata kredytu hipotecznego, abonament telefoniczny, opłata za śmieci, rachunek za wodę, rachunek za TV i Internet, faktura za prąd, paliwo do samochodów, ubezpieczenia, opłaty bankowe i parkingowe);
  • nieplanowane a konieczne wydatki (miesięczny koszt obiadów z cateringu, lekarstwa, kosmetyki, ubrania, preparaty do prania i środki higieniczne);
  • wydatki na dziecko (pieluszki, mleko, ubranka, zabawki i wszystkie wydatki na dziecko);
  • wydatki związane z urządzaniem domu;
  • wydatki związane z ogrodem;
  • bieżące wydatki na zakup żywności.

W ten sposób mam jasny obraz naszego domowego budżetu. Wiem, na co wydajemy nasze pieniądze, ile ich zarabiamy i czy w danym miesiącu jesteśmy na plusie, czy na minusie. Z innych narzędzi nie korzystam, zatem nie mogę nic polecić.

Blog o finansach, prowadzeniu budżetu i oszczędnościach w domu i firmie

Z czym większość ludzi ma problemy w kwestii prowadzenia i planowania domowego budżetu?

Moim największym problemem była obawa, że planowanie domowego budżetu jest czasochłonne. Z rozmów z rodziną, przyjaciółmi i czytelnikami wynika, że u nich jest podobnie. Najtrudniej jest rozpocząć, a potem zajmuje to maksymalnie 30 minut miesięcznie (u mnie ciut dłużej, bo piszę jeszcze artykuł podsumowujący na ten temat).

Co jest najtrudniejsze w planowaniu i prowadzeniu domowego budżetu, a co przynosi największe korzyści?

Największe efekty w kontrolowaniu domowego budżetu przynosi systematyczność. Dopiero obserwacja zarobków i wydatków z co najmniej jednego kwartału daje jasny obraz sytuacji finansowej danej rodziny. Uważam, że jest to świetny motywator do wprowadzania oszczędności – nie tylko na zakupach, ale po prostu do zmiany myślenia w codziennym życiu. Mam tutaj na myśli niewyrzucanie jedzenia, które pozostanie z obiadu, tylko wykorzystywanie np. ziemniaków, by przygotować kluseczki na następny dzień. Ta kreatywność i umiejętność wyczarowywania pysznych dań z czerstwego pieczywa oraz innych produktów rozwija się – w moim przypadku – razem ze szlifowaniem umiejętności do gromadzenia oszczędności. A tak jest w wielu dziedzinach życia, nie tylko w kuchni, ale również podczas zakupów.

Jak krok po kroku rozpocząć planowanie domowych finansów?

Absolutną podstawą jest spisywanie wszystkich, nawet najmniejszych wydatków i wpływów do domowego budżetu oraz zbieranie paragonów – bez tego nie da się rozpocząć planowania budżetu ani określić kondycji finansowej rodziny.

Czy kobiety potrafią dobrze prowadzić domowy budżet?

To zależy od kobiety i stopnia jej motywacji. Moje życie jakoś naturalnie kształtowało się w ten sposób, że chciałam być bogata, kiedy dorosnę. Oznaczało to dla mnie, bezpieczeństwo finansowe oraz możliwość zakupu tego, co tylko sobie zapragnę bez konieczności patrzenia na cenę. Ciężka praca, często przez kilkanaście godzin każdego dnia sprawiła, że to pragnienie stało się rzeczywistością. Uważam, że wystarczy tylko chcieć, by zostać mistrzem w prowadzeniu domowego budżetu, bo nawet dobrze zaplanowane kobiece zakupy odzieżowe wcale nie muszą oznaczać rujnowania finansów rodziny. Jeśli zaplanowane są wcześniej.

Dlaczego na blogu lifestylowym SposobyNaZycie.pl piszę o finansach, pieniądzach i oszczędzaniu?

Daje mi to ogromną satysfakcję i radość z dzielenia się swoją wiedzą, doświadczeniem i umiejętnościami z innymi. Życzę każdej osobie tego, aby w każdym miesiącu pozostawało jej w kieszeni lub na koncie znacznie więcej pieniędzy w kategorii zarobki.

Blog o finansach, prowadzeniu budżetu i oszczędnościach w domu i firmie

W jaki sposób zarabiam na życie? Czy zarabiam na blogu?

Tak. Prowadzę własną firmę – jestem copywriterką freelancerką i redaktor kosmetyczną. Otrzymuję sporo ofert płatnej współpracy z blogiem SposobyNaZycie.pl. Mam odwagę wybierać jedynie te, które mi odpowiadają i są spójne z moją życiową filozofią. Myślę, że dzięki temu mój blog nie stał się banerem reklamowym, a jest estetycznym i pomocnym dla czytelników miejscem w sieci, do którego warto wracać, by znaleźć sposoby na życie albo dowiedzieć się co dzieje się aktualnie w życiu autorki tego bloga :).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wszystkie komentarze są własnością ich autorów. Autor ponosi pełną odpowiedzialność za treść wpisu. Jeżeli wynikną z tego konsekwencje prawne, sposobynazycie.pl może przekazać wszelkie informacje stronom zainteresowanym na temat danego użytkownika oraz pomóc w jego zlokalizowaniu.