Ktoś mi niedawno powiedział, że robienie domowych przetworów to strata czasu. Bo przecież wszystko jest w sklepach i można kupić. Bez roboty. Ale czy przetwory sklepowe smakują tak samo, jak te przygotowane w domu?
Owszem, wszystkie przetwory można znaleźć w sklepach, ale mamy wiedzę, czy warzywa bądź owoce z tego słoika rosły koło autostrady i są nasycone metalami ciężkimi? A może kupując słoik dżemu czy kiszonych ogórków wiemy, w jaki sposób te owoce i warzywa były uprawiane? Czy były pryskane substancjami chemicznymi? Ile w tych przetworach jest cukru, soli, octu…
Większość przetworów słoikowych, które można znaleźć w sklepach, mi nie smakuje. Można oczywiście powiedzieć, że jestem osobą wybredną, ale może też mam trochę rozumku. Mój mały rozumek mówi, że jeśli mam własną działkę ogrodową i sama dbam o owoce i warzywa, której na niej uprawiam, to wiem, że miejsce to znajduje się z dala od spalin. Nie ma też w tych owocach i warzywach żadnych chemicznych nawozów, bo po prostu takowych nie stosujemy w naszym ogrodzie.
Poza tym smak… jeśli można wziąć słoik, z pasją, radością, prawdziwą przyjemnością i sercem, który przygotowałam własnoręcznie (to nawet jeśli nie wygląda jak dzieło sztuki) i porównać go z tym, co znajdę w słoiku ze sklepu… to jest niebywała różnica. Jaka? Smak. Z całą pewnością przyzwyczaiłam się do smaku owoców i warzyw, które pochodzą z moich słoików. I oczywiście nie jestem idealną gospodynią domową, czasem coś mi nie wychodzi. Nie potrafię na przykład zrobić pysznych ogórków na zimę w słoikach. Myślałam, że to zła jakość wody w moim mieście, zatem do kiszenia ogórków w słoikach na zimę kupowałam 5-litrowe baniaki wody butelkowanej. Ale i to nie pomogło. Czasem też jak robię jakiś sos do słoików na zimę albo sałatkę warzywną do słoików na zimę z nowego przepisu to okazuje się, że nie jest to smak, jakiego się spodziewałam. Jednak nie zraża mnie to ani trochę w poszukiwaniu pysznych dań i przygotowywaniu domowych przetworów na zimę.
Jak na razie na mojej działce ogrodowej nie mam wszystkich owoców i warzyw, które chciałabym posiadać. Ale mam taki plan, że w swoim przydomowym ogrodzie (tak, mamy w planach budowę domu), ogród i mini sad będzie całkiem spory. Aktualnie w sezonie letnim często kupuję owoce i warzywa, których sama nie uprawiam, na targu u zaufanych lokalnych rolników.
Czy robienie domowych przetworów się opłaca?
Ktoś też może powiedzieć, że robienie domowych przetworów się nie opłaca. No bo jeśli nie posiadasz własnych owoców i warzyw, to musisz je kupić. Poza tym musisz kupić słoiki, zakrętki, butelki, cukier, sól, ocet. No i musisz poświęcić na czas na przygotowanie domowych przetworów.
Jeśli chodzi o zakup warzyw i owoców to w sezonie, czyli w czasie gdy owych warzyw i owoców jest mnóstwo, są one w bardzo atrakcyjnych cenach. Cukier w okresie letnim także w marketach jest atrakcyjnie tani, można wówczas kupić kilogram cukru w cenie 1-1,30 zł. To nie jest drogo. A słoiki, butelki i zakrętki? Warto zbierać słoiki i butelki z zakrętkami po majonezie, groszku i marchewce bądź innych daniach, które spożywacie. Polecam też poproszenie znajomych i rodziny o zbieranie słoików wraz z zakrętkami. Wówczas można uzbierać całkiem sporą kolekcję słoików do przygotowywania domowych przetworów bardzo niskim kosztem albo wręcz za darmo. Sama w ten sposób działałam na początku.
A może zainteresują cię artykuły pt.: Sezonowe owoce w sierpniu – jak je wykorzystać?, Sierpień w kuchni — wykorzystaj warzywa sezonowe, Proste i szybkie śniadania z owocami sezonowymi, Owocowy obiad na lato – zupa owocowa czy owocowy chłodnik?, Wrzesień w kuchni — wykorzystaj warzywa i owoce sezonowe, Kalendarz robienia przetworów — moje podpowiedzi, Jak oszczędzać pieniądze jesienią? albo Rodzaje domowych przetworów na zimę.
Chętnie dowiem się, czy Ty lubisz i robisz domowe zaprawy na zimę? A może masz ochotę podzielić się ze mną i z Czytelniczkami jakimś smacznym przepisem na domowe przetwory z owoców i warzyw?