Za mną już kolejny miesiąc sprawowania większej kontroli nad naszym domowym budżetem. To wcale nie jest takie trudne. A zdecydowanie warto wiedzieć, na co wydajemy nasze pieniądze. I szukać oszczędności bądź uprościć nasze życie. W jaki sposób to zrobić?
Spis treści
Jak dbać o domowe finanse?
Najpierw przez kilka miesięcy należy obserwować swoje wydatki. W tym celu w programie Excel robimy tabelkę, w której automatycznie podliczymy wydatki z każdego rachunku lub paragonu. No właśnie i najtrudniejsza sprawa. Trzeba się nauczyć prosić o paragony, bo sprzedawcy nie zawsze „wydają” je klientowi. A to dlatego, by nie zapomnieć zapisać żadnego poniesionego kosztu.
Dawniej obawiałam się, że zajmowanie się domowym budżetem jest niezwykle czasochłonnym zajęciem. A to nie prawda! Całe podliczanie zajmuje mi około 40 minut miesięcznie. Wystarczy zebrać paragony czy faktury z całego miesiąca i wpisać je do dokumentu w Excelu. Wówczas mamy jasną sytuację gdzie uciekają nasze pieniądze, na co wydajemy ich najwięcej i czy możemy zrezygnować z jakichś wydatków.
A jak to było z naszymi zarobkami w listopadzie?
Nasze zarobki listopad 2018:
– 2100 zł wynagrodzenie męża z pracy etatowej,
– 2400 zł dodatkowe zarobki męża,
– 3800 zł moje wynagrodzenie z tytułu prowadzenia własnej działalności.
Nasze dochody razem = 8300 zł.
Ciągle próbuję sprzedać książki i bibeloty na portalu do tego przeznaczonym. W niestety w listopadzie sprzedałam jedynie 2 książki, zarobiłam na tych transakcjach 30 zł po odliczeniu kosztów przesyłki. Zatem dochód naszego gospodarstwa domowego w listopadzie 2018 to 8330 zł.
A jak to było z wydatkami w listopadzie 2018?
Listopad każdego roku to przegląd mojego Seicento. W tym roku dodatkowo, z powodu braku miejsc musiałam dokonać wymiany dowodu rejestracyjnego, a to kolejny koszt. Ponadto z Urzędu Miasta przyszła informacja o wysokości podatku rolnego od działki budowlanej oraz dokonałam opłaty za przyłącze prądu budowlanego. Kolejny konieczny wydatek w listopadzie to ubezpieczenie mieszkania.
Na co wydaliśmy pieniądze w listopadzie 2018?
Opłaty stałe listopad 2018:
– 463,91 zł to kwota czynszu pomniejszona o nadpłatę za wodę
– 95 zł TV i Internet
– 514,10 zł wydaliśmy paliwo do samochodów
– 121,6 zł – rachunek za prąd
– 8 zł – podatek rolny od działki budowlanej
– 121 zł – ubezpieczenie mieszkania
– 63 zł – opłata za przyłącze prądu budowlanego
– 98 zł – przegląd Seicento
– 73,50 zł – wymiana dowodu rejestracyjnego Seicento
Czyli opłaty stałe w listopadzie 2018 w naszym budżecie wyniosły 1437,11 zł.
Są też i wydatki nieplanowane:
– 15 zł – rękawiczki dla męża
– 85 zł naczynia miedziane na targu staroci
– 33,98 zł nasiona – rozwijam swoją hodowlę roślin
– 162 zł zakupy w lumpeksie
– 126,95 zł dekoracje
– 168 zł jedzenie na mieście
– 20 zł – 10 kg kapusty do kiszenia
– 325,31 zł lekarstwa i suplementy
– 130 zł – gra dla męża
Razem wyszło 1066,24 zł.
Bieżące wydatki:
– 2242,67 zł – zakup żywności, środków spożywczych, środków czystości, kosmetyków i chemii gospodarczej.
Jak wychodzi bilans zarobków i wydatków za listopad 2018?
Po podsumowaniu zarobków i wydatków wyszło mi, że suma zarobków: 8330 zł – 4746,02 zł (suma wszystkich wydatków, czyli opłaty stałe 1437,11 zł + zakupy 2242,67 zł + wydatki nieplanowane 1066,24 zł) = 3583,98 zł (suma oszczędności).
Oszczędności w domowym budżecie
Oszczędności w domowym budżecie! Oto to, co interesuje mnie najbardziej. Chcę jak najwięcej z naszych przychodów i zarobków zaoszczędzić, a następnie przelać je na konto oszczędnościowe, by przynosiły nieduży, ale zawsze dodatkowy % zysk. Tak naprawdę to właśnie chęć poczynienia kolejnych oszczędności każdego miesiąca motywuje mnie do kolejnych podsumowań, a także zbierania paragonów i rachunków oraz skrupulatnego ich zapisywania.
Ciągle szukam sposobów, by maksymalnie uprościć nasze życie, kupować tańsze produkty, płacić mniej za zakupy. Szukam także oszczędności w kuchni, w opłatach za prąd i gaz. Staram się na bieżąco przeglądać gazetki reklamowe z marketów i dyskontów. A następnie, jeśli rzeczywiście znajdę tańsze produkty, planuję swój poranny spacer w taki sposób, aby dotrzeć tam na pieszo (jeśli są to mniejsze zakupy, nie wybieram się samochodem, bo szkoda paliwa). Mam nadzieję, że wkrótce wpadnę na kolejne pomysły, które pomogą mi wprowadzić kolejne oszczędności do naszego domowego budżetu a tym samym zmniejszyć nasze wydatki.
A tymczasem cieszę się, że kwotą oszczędności, która w listopadzie wyniosła aż 3583,98 zł i w całości trafiła na konto oszczędnościowe.