Marzenia, plany, cele…. w mojej głowie bez żadnego problemu układają się niczym dopasowane puzzle układanki. Wszystko składa się prosto, łatwo i bez wysiłku w jasny obraz. Dlaczego nie jest tak w realnym życiu?
Życie…. nikt nie powiedział, że będzie zawsze usłane różami. Drogi w życiu bywają kręte, wyboiste, strome… dlatego trzeba się po nich umiejętnie poruszać. Ale co to znaczy umiejętnie?
Czy Ty też masz wrażenie, jakby czasem, kiedy obierzesz sobie jakiś cel, wszystko sprzysięgło się przeciwko Tobie? Czy Tobie też potrzeba mnóstwo czasu, kolejnych prób i zdobycia nowych doświadczeń, zanim osiągniesz wymarzony cel?
A co robisz, jeśli podejmujesz działanie, a oczekiwane rezultaty nie nadchodzą? Dokładasz wszelkich starań, w celu realizacji założonego przez Ciebie zamierzenia, a jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem? Albo próbujesz kilka lat i ciągle nie ma oczekiwanych efektów? Poddajesz się, czy szukasz kolejnych rozwiązań?
Są takie sytuacje, cele i pragnienia, z którymi jesteśmy silniej związani emocjonalnie. Zdecydowanie są one dla nas ważne. Czasem się zastanawiam, czy to jakaś kara? Czy to może nie ten moment? Myślę sobie, że może jeszcze nie jestem gotowa, aby odegrać w życiu daną rolę? I to właśnie dlatego mój cel się jeszcze nie zmaterializował. Tak naprawdę tłumaczę sobie to w ten sposób po to, by nie oszaleć.
Bo ile razy można próbować? W maju tego roku minęły 3 lata, od kiedy podjęliśmy z mężem pewną świadomą decyzję, postanowiliśmy działać w celu jej zmaterializowania. Za nami 38 prób podjęcia realizacji tego celu – marzenia. Czasem mam chwile załamania, chwile zwątpienia… czy naprawdę jesteśmy bezradni? Czy rzeczywiście nie możemy zrobić nic więcej? A może to nie jest odpowiedni moment w naszym życiu, aby ten konkretny cel się zmaterializował?
Kiedy rozmawiam ze znajomymi o tym naszym celu, o tak wielu podjętych próbach, jak mantrę i niczym „wujek Dobra Rada” powtarzają mi jedno, zasłyszane zdanie, które kiedyś ktoś im powiedział na ten temat. Wiem, że chcą mnie wesprzeć, pocieszyć, ale szkoda, że się wypowiadają, bo często nie mają zielonego pojęcia o tym, jak wiele już przeszliśmy, starając się zrealizować ten cel. Porady typu „musicie się odprężyć i zrelaksować, przestać o tym myśleć” naprawdę nie zdają egzaminu.
Czy Ty też czasami masz dość, przestajesz wierzyć, że to, czego pragniesz, jest możliwe do realizacji? A może znasz magiczny sposób, który pozwoli na realizację każdego pragnienia?