Czy da się prowadzić firmę w ciąży i zaraz po urodzeniu dziecka i nie oszaleć? Wyobrażam dobie, że pogodzenie obowiązków świeżo upieczonej młodej mamy z prowadzeniem domu i własnego biznesu nie należy do najprostszych zadań. Zastanawiam się tylko, czy da się to wszystko pogodzić, by zadbać o potrzeby maluszka, odnaleźć się w nowej życiowej roli, bez armagedonu czy nieustannego bałaganu w domu oraz nadal regularnie pracować, by rozwijać swój biznes. Czy młodej mamie i bizneswoman wystarczy czasu dla siebie, dziecka oraz na pranie, sprzątanie i gotowanie? Czy można to połączyć z prowadzeniem firmy? I kiedy podczas wielu nowych obowiązków znaleźć czas na pracę?
Czy mówić klientom o ciąży?
Moja kolejna obawa dotyczy dzielenia się informacją o ciąży. Czy ta informacja nie wpłynie negatywnie na nasze relacje biznesowe? Czy klient nie zrezygnuje z moich usług, w obawie, że młoda mama będzie „zawalała” wcześniej ustalone terminy? Co nowa istota w moim życiu będzie oznaczać dla mojej firmy przed porodem i czy pozwoli umiejętnie zarządzać biznesem po porodzie?
Rozsądnie jest poinformować swoich klientów o tym, że w ciągu kilku najbliższych tygodni czy miesięcy możesz być mniej dostępna. To świetny sposób, by wyeliminować zbędny chaos, czy nieporozumienia – częste telefony – które mogą generować stres.
Domyślam się, że po urodzeniu dziecka życie każdej kobiety zmienia się diametralnie. Choć wiem, że można łączyć wychowywanie dziecka i prowadzenie firmy, bo znam kobiety, które tak robią. Z pewnością nie jest to łatwe zadanie, ale czy można się do tego przygotować? Myślę, że ważna jest umiejętność planowania, determinacja i dyscyplina.
Planuj z dużym wyprzedzeniem
Ciąża składa się z trzech trymestrów, ale warto również wziąć pod uwagę czwarty trymestr, czyli kilka miesięcy po porodzie – jest to czas na nauczenie się nowej sytuacji.
Jestem blogerką i copywriterką, dlatego uważam, że rozsądnym rozwiązaniem jest zaplanowanie kalendarza redakcyjnego, aby żaden z moich blogów, nie przestał być aktualizowany w momencie, gdy będę musiała bardziej skupić się na swoim maluszku. Warto także zaplanować czas na pisanie artykułów na zlecenie dla stałych klientów.
O ile w przypadku prowadzenia blogów jest to prostsze zadanie, bo można stworzyć listę tematów i pisać w wolnych chwilach, by przygotować artykuły na później. A następnie zaplanować ich publikację z dużym wyprzedzeniem. Natomiast w przypadku copywritingu może to być troszkę trudniejsze, bo często otrzymujesz zlecenia z krótkim czasem realizacji.
Mądrym rozwiązaniem jest czasowe ograniczenie niektórych (tych bardziej czasochłonnych) usług. Niewątpliwie warto również zaplanować swoje firmowe finanse, by skorzystać z oszczędności, gdy w czasie po narodzinach dziecka dochody spadną.
Trzeba również zdać sobie sprawę z faktu, że w ostatnich miesiącach ciąży czy zaraz po urodzeniu dziecka nie będziesz w stanie zadbać o wszystko w swojej firmie, czy w domu. Doskonałym pomysłem jest załatwienie tego, co można z wyprzedzeniem albo korzystanie z outsourcingu, aby ograniczyć ilość stresu.
Lepszym pomysłem jest, aby odpoczywać, kiedy czujesz się zmęczona w ciąży i pozwolić dziecku przejąć kontrolę po porodzie. A to oznacza brak ścisłych godzin pracy. Czyli wykonywanie zadań, kiedy dziecko śpi. Kluczem jest mądra i efektywna praca, nie zaś trzymanie się sztywnego harmonogramu.
Czy korzystać z pomocy innych osób?
Choć wiele kobiet chciałoby wszystkim zajmować się samodzielnie, to uważam, że warto korzystać w życiu z mądrych rozwiązań. Kilka lat temu miałam taką sytuację, kiedy wspólnie z mężem postanowiliśmy skorzystać z usług cateringu. A było to w momencie, kiedy pracowałam na etacie i rozwijałam własną firmę. Po przyjściu z pracy etatowej nie było czasu na zrobienie zakupów, gotowanie obiadów i zmywanie. Dlatego ograniczyłam te czynności do minimum i zamawialiśmy obiady z cateringu. Sytuacja ta trwała prawie dwa lata i pozwoliła mi rozwinąć własny biznes tak, abym po odejściu z etatu, czuła się pewnie i miała płynność finansową.
Warto zaakceptować fakt, że mimo iż kobiety mają mnóstwo supermocy, to nie jesteśmy w stanie zrobić wszystkiego same. Dlatego po narodzinach dziecka warto poprosić o pomoc męża, znajomych i najbliższą rodzinę. Sama rozważam również możliwość zatrudnienia pomocy domowej, która dwa razy w tygodniu np. w czwartki i poniedziałki wysprząta nasz dom. Warto też pozwolić sobie pomóc w gotowaniu czy poprosić znajomych o zrobienie zakupów.
Ciesz się nową życiową sytuacją!
Ciąża i posiadanie dziecka nie wydarzają się codziennie w Twoim życiu. To wyjątkowy moment, którym warto się cieszyć. Choć do tej pory zbudowana przez Ciebie od podstaw firma, była dla Ciebie najważniejsza, teraz to spędzanie czasu z maluszkiem i poświęcenie mu uwagi powinno stać się priorytetem. Będzie to krótki i piękny moment. Bo noworodek stanie się małym dzieckiem, przedszkolakiem, nastolatkiem… Nie ograniczaj czasu spędzonego z noworodkiem na rzecz pracy.
Pracuj wydajnie, w krótszym wymiarze czasu, aby dać swojemu dziecku to, co najcenniejsze
Spędzanie czasu z dzieckiem zamiast pracy zarobkowej we własnej firmie może generować stres. Powinnaś przygotować się na karmienie, zmienianie pieluch, kołysanie dziecka, spacery z maluszkiem czy pranie.
Dziecko, szczególnie noworodek, zajmie dużo czasu w ciągu dnia i nocy. Warto pozytywnie się nastroić oraz mimo zmęczenia czy braku snu, zadbać również o siebie. Trzeba wówczas znaleźć czas, aby wziąć prysznic, odpocząć, spać, jeść, pozostać aktywnym i optymalnie nawodnionym. Zdrowe ciało i umysł są istotne dla odpowiedniego samopoczucia.
Kobieta prowadząca własny biznes, która zajdzie w ciążę, nie ma przywilejów jak podczas pracy na etacie. Nie przysługuje jej płatny urlop macierzyński ani grupowa polisa ubezpieczenia zdrowotnego.
Odpoczynek w 9 miesiącu ciąży
Zaplanuj i podsumuj wszystkie projekty i terminy na początku 9 miesiąca ciąży. Jeśli masz Wirtualną Asystentkę lub pracownika, możesz oddelegować mu większą część swoich obowiązków.
Własny biznes i dziecko – pytania w mojej głowie
Kiedy myślę sobie o możliwości prowadzenia własnej firmy w ciąży i zaraz po urodzeniu dziecka, w mojej głowie rodzi się wiele pytań i wątpliwości. Wszystko dlatego, że chciałabym swojemu dziecku dać wszystko, co najlepsze, ale ciągle móc zarabiać i mieć czas na dbanie o dom i zdrowe posiłki. Czy można pogodzić wszystkie te obowiązki?
Oto lista pytań, które rodzą się w mojej głowie w kontekście prowadzenia własnego biznesu podczas ciąży i wychowywania dziecka:
- Jak to jest prowadzić firmę w ciąży i po urodzeniu dziecka i nie zwariować?
- Czy da się wtedy zaplanować pracę, ewentualnie deadline?
- Dlaczego i czy warto mówić klientom o ciąży, czy niedawnym urodzeniu dziecka? Czy się nie wystraszą, że młoda mama będzie „zawalać terminy”?
- Czy młoda mama prowadząca biznes miewa dylematy i obawy? Jeśli tak to jakie?
- Czy prowadząc biznes zaraz po urodzeniu dziecka, nie zaniedbujemy maleństwa, siebie lub klientów, dla których pracujemy?
- Czy prowadząc firmę jako młoda mama, warto ułatwiać sobie życie czy codzienne obowiązki np. zatrudniając firmę sprzątającą, która ogarnie dom albo catering, a dzięki temu same możemy przeznaczyć więcej czasu na pracę?
- Gdzie leży złoty środek – jak ogarnąć maluszka i firmę i nie zwariować? Może istnieją jakieś zasady, porady, których warto się trzymać?
Przeczytaj również pozostałe części tego artykułu:
- Prowadzenie firmy w ciąży i zaraz po urodzeniu dziecka – podpowiedzi ekspertek cz. 1
- Prowadzenie firmy w ciąży i zaraz po urodzeniu dziecka – podpowiedzi ekspertek cz. 2
- Prowadzenie firmy w ciąży i zaraz po urodzeniu dziecka – podpowiedzi ekspertek cz. 3
- Prowadzenie firmy w ciąży i zaraz po urodzeniu dziecka – podpowiedzi ekspertek cz. 4
Postanowiłam poszukać kobiet, które zmierzyły się z tą życiową sytuacją. Zapytałam matki, które w trakcie ciąży i niebawem po urodzeniu dziecka prowadziły własny biznes o to, czy było warto. Zadałam im pytania, które mnie dręczą. Niebawem w jednym z kolejnych artykułów zaprezentuję ich odpowiedzi i porady.