Piknik. Oto jeden z moich sposobów na udany relaks. Zdaję sobie sprawę, że jestem dziwna, bo zamiast wizyty w McDonaldzi,e wolę w sobotnie lub niedzielne popołudnie udać się na piknik. Najlepiej na skraju lasu lub jakiegoś jeziora. Jak przygotować taki piknik? Dowiedz się co zapakować na piknik.
Planujesz zorganizować piknik tej wiosny lub lata? Niezależnie od tego, jakie wybrałaś miejsce na piknik, przygotowałam dla Ciebie niezbędne porady, które pomogą dobrze spakować kosz piknikowy oraz uniknąć wpadek.
Miejsce na piknik
Dla mnie idealnym i wymarzonym miejscem na piknik jest łąka na skraju lasu bądź mało uczęszczane okolice jeziora lub okolicznej rzeki. Choć można taki piknik zorganizować w parku, w ogrodzie czy na działce budowlanej, to ja lubię, kiedy podczas pikniku otaczają nas malownicze okoliczności. A do tego zamiast tłumów ludzi obok wolę ciszę, czyli czas, kiedy można słuchać odprężającego śpiewu ptaków.
Piknik to dla mnie idealny sposób na chillout. Wyluzowanie i odstresowanie się od codziennego życia. Piknik to dla mnie także odpowiedni nastrój, dlatego tak istotne jest miejsce. Zawsze też staram się zebrać bukiet polnych kwiatów, ze względu na efekt dekoracyjny, jaki stworzą na kocu piknikowym.
Zabierz lekkie dania. Na piknik doskonale sprawdzi się żółty ser, owoce takie jak winogrono, bagietka czy butelka wina. Możesz przygotować także kilka prostych dań, by delektować się nimi, podziwiając błękitne niebo, niezwykłe kształty chmur czy piękny śpiew ptaków.
Lista produktów na piknik – niezbędnik:
- koc
- kosz piknikowy na jedzenie
- woda
- sałatki z osobno przechowywanymi sosami
- kanapki
- domowe ciasteczka, muffinki lub drożdżówki
- naczynia i sztućce do jedzenia
- książka, gry planszowe, karty
- okulary i kapelusz przeciwsłoneczny
- krem z dużym filtrem chroniący przed słońcem
- nawilżane chusteczki do wycierania rąk
- spray na ukąszenia owadów
- korkociąg
- torbę na śmieci
Czego lepiej unikać na pikniku?
Kremowe ciasta, lody, desery z bitą śmietaną, czekolada czy galaretki mogą się roztopić od słońca. Ale będą także przyciągać osy i inne owady.
Zalety piknikowania
Wspólne spędzanie czasu na świeżym powietrzu w otoczeniu natury niezwykle odpręża i poprawia nastrój. Łagodzi stres i pozwala odpocząć. Uzupełnia brakującą witaminę D oraz poprawia kondycję skóry – oczywiście jeśli korzystamy dobroczynnych właściwości promieni słonecznych z rozwagą i umiarem. W tak zabieganym świecie i ciągłym dostępie do mnóstwa informacji piknik jest idealnym sposobem, by odpocząć od ciągłego biegu, od pracy (szczególnie jeśli prowadzisz własną firmę tak, jak ja). To czas, kiedy wyciszam telefon (który czasem też dzwoni w weekend, niedzielę czy święta) oraz moment, kiedy zapominam o social mediach. To doskonały pomysł by po prostu pobyć z rodziną i przyjaciółmi oraz miło spędzić czas.
My z mężem najczęściej wybieramy się na piknik rowerem. Spędzanie czasu na świeżym powietrzu dotlenia i odmładza organizm, a także oczyszcza płuca (szczególnie jeśli piknikujemy daleko od miejskiego zgiełku). Wspólne spędzanie czasu z najbliższymi jest świetnym doświadczeniem i pomaga w budowaniu silniejszych więzi rodzinnych oraz ułatwia komunikację. Piknik to także czas na autorefleksję; moment, by pomyśleć, pomedytować i zastanowić się nad swoim życiem.
Kolejną zaletą pikników może być uczenie się zdrowych nawyków żywieniowych. Bo posiłki, które zabieramy na piknik, wcześniej przygotowuję w domu. Typowy piknik przywodzi na myśl kosz wiklinowy wypełniony prostym i pysznym jedzeniem. Poza tym podczas pikniku warto grać w gry lub brać udział w zajęciach fizycznych – to będzie zdecydowanie pozytywne rozwiązanie dla organizmu.
Ostatnia zaleta, którą dostrzegam w regularnych piknikach to oszczędność pieniędzy. Bo moglibyśmy pojechać do restauracji na deser i kawę albo latem nad jezioro, ale wówczas zapłacilibyśmy sporo za taką wizytę. Myślę, że zdecydowanie zdrowiej, zarówno dla naszego organizmu, jak i dla naszego portfela, jest przygotować pyszne domowe jedzenie na taki piknik.
Lubisz się w ten sposób relaksować?