Zastanawiam się, skąd biorą się toksyczni ludzie? I czy istnieje jakikolwiek sposób, by się od nich uwolnić? W ostatnich miesiącach obserwuję jakby inwazję toksycznych osób wokół mnie… A może po prostu stałam się bardziej wyczulona na takie wampiry energetyczne. Czy warto było przeczytać książkę pt. „Instrukcja obsługi toksycznych ludzi”?