Ubezpieczenie na życie — czy to zbędny wydatek?

Temat ubezpieczeń dla rodziny powraca do nas jak bumerang, najczęściej w czasie większych spotkań rodzinnych. „Przezorny zawsze ubezpieczony” – mówi pewne znane przysłowie. Jednak czy tak jest na pewno? Czy warto ubezpieczyć się na życie i czy to ubezpieczenie nie jest niepotrzebnym wydatkiem?

Rzeczywiście często poruszany jest temat ubezpieczeń na życie w czasie różnych rodzinnych wydarzeń. Często rodzina zachęca nas do wykupienia takiego ubezpieczenia, bo komuś właśnie udało się zdobyć odszkodowanie z tytułu jakiegoś ubezpieczenia.

Mieliśmy kilka podejść w życiu w sprawie wykupienia ubezpieczenia na życie. Jednak po otrzymaniu ofert z różnych firm ubezpieczeniowych i przeliczeniu wysokości składki, którą musielibyśmy co miesiąc czy raz na kwartał przeznaczyć na takie ubezpieczenie, stwierdziliśmy, że jest to zbyt duża kwota, którą można zagospodarować w inny — naszym zdaniem lepszy — sposób. Jaki? Przecież taką średnią kwotę ubezpieczenia możemy sobie wpłacać na konto oszczędnościowe.

Różne firmy ubezpieczeniowe, ze względu na nasz wiek (31 i 32 lata w chwili obecnej) oferowały nam bardzo różne stawki ubezpieczeń tj. ok. 150-300 zł miesięcznie dla 1 osoby. A, że jest nas dwoje, to należy pomnożyć tę kwotę dwukrotnie.

I w ten sposób miesięczna suma ubezpieczenia na życie dla naszej rodziny wynosiłaby ok. 300-600 zł. Naszym zdaniem niestety za dużo, szczególnie że kiedy pracowałam na etacie, była to spora część mojego miesięcznego wynagrodzenia z etatu.

Czy prowadząc oszczędne gospodarstwo domowe, można się ubezpieczyć?

Moim zdaniem ciężko znaleźć atrakcyjną ofertę. A przeliczając jeszcze owo ubezpieczenie na życie to gdybyśmy się zdecydowali na zakup takiego ubezpieczenia, w ciągu roku kosztowałoby to nasz domowy budżet aż 3600-7200 zł. Takie ubezpieczenie płacone przez 10 lat= 3600 x 10 lat (bądź 7200 x 10 lat) daje kwotę 36 000 – 72 000 zł.

Jeśli założymy, że w tym czasie nie dojdzie do żadnego zdarzenia losowego, które wchodzi w skład danego ubezpieczenia, wówczas „wyrzucamy w błoto” taką ogromną kasę.

Przecież można sobie stworzyć własne konto oszczędnościowe i nazwać je np. funduszem oszczędnościowym, gdzie będziemy wpłacać określoną sumę pieniędzy w każdym miesiącu, a pieniądze te mogą być przeznaczone na zapewnienie bezpieczeństwa członkom rodziny w różnych sytuacjach.

Ciekawi mnie jak Ty podchodzisz do sprawy ubezpieczeń dla Ciebie i rodziny?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wszystkie komentarze są własnością ich autorów. Autor ponosi pełną odpowiedzialność za treść wpisu. Jeżeli wynikną z tego konsekwencje prawne, sposobynazycie.pl może przekazać wszelkie informacje stronom zainteresowanym na temat danego użytkownika oraz pomóc w jego zlokalizowaniu.