Zapomnij o generalnych porządkach w czasie urlopu!

Zmarnowałam sobie swój pierwszy urlop. Zmarnowałam go najmocniej, jak potrafiłam. Dlaczego? Bo zaplanowałam generalne porządki w mieszkaniu właśnie na czas urlopu. Była to jedna z większych głupot, które zrobiłam w życiu….

Zdarza mi się czynić błędy w życiu. Nawet często. Nie uważam, że są to porażki. Traktuję je jako naukę na przyszłość. Myślę, że jeśli chodzi o ilość popełnionych w życiu gaf i błędów to mogłabym już kandydować do Nagrody Nobla w tej dziedzinie. Dlaczego?

Mój pierwszy urlop po zamieszkaniu w naszym, zakupionym na kredyt, mieszkaniu w bloku. Wówczas pracowałam na etacie, w firmie działającej na zasadach mlm oraz prowadziłam własny biznes. Czasu wolnego i czasu dla siebie nie miałam w tamtym momencie życia wcale. Dlatego wpadłam na genialny pomysł, że podczas dwutygodniowego urlopu (oczywiście jedynie od pracy etatowej) zrobię generalne porządki.

 

A generalne porządki w moim mniemaniu to:

  • umycie okien
  • wypranie i wyprasowanie firanek
  • przejrzenie ubrań i bibelotów w szafach
  • pozbycie się niepotrzebnych bibelotów i dawno nienoszonych ubrań
  • umycie szaf w środku i od zewnątrz
  • umycie drzwi i framug
  • usunięcie pajęczyn
  • umycie żyrandoli
  • umycie szafek w kuchni
  • przejrzenie produktów spożywczych i dat ważności leków oraz wyrzucenie tych, których termin ważności minął
  • umycie i posprzątanie lodówki
  • odkurzenie i wymycie grzejników
  • umycie kafelków w łazience
  • wyrzucenie wszystkich niepotrzebnych rzeczy z domu
  • wypranie grubych zimowych ubrań i kurtek
  • wypranie tapicerek kanapy narożnikowej, sofy i foteli
  • posprzątanie kołtunów kurzu za kanapą i pod meblami
  • posprzątanie dwóch piwnic

Generalne porządki w pokojach

Przy takich generalnych porządkach pracy jest naprawdę sporo. Nie tylko, jeśli chodzi o przeglądanie ubrań i bibelotów, które mamy w szafach. Trzeba wszystko wyjąć z szaf, meblościanek i komód. Umyć i osuszyć szafę w środku i na zewnątrz. A następnie zająć się przeglądaniem i decydowaniem, które z danych przedmiotów, ubrań, butów, torebek i apaszek zostają, a które powinnam wynieść do kontenera bądź wyrzucić do śmieci.

Ubrania, które zostają, przed włożeniem do szafy muszę wyprać i wyprasować. Dopiero kolejny etap moich generalnych, a jednocześnie czasochłonnych porządków, stanowi złożenie ubrań i włożenie ich do szafy.

Teraz omiatam sufit i wszystkie kąty z pajęczyn i kurzu. W tym celu sięgam po zmiotkę do kurzu na długim, rozkładanym kiju.

Następnie zabieram się za szafy od góry i żyrandole. Mokrą ściereczką zmiatam kurze z górnych i mocno zakurzonych powierzchni. W tym czasie kilkukrotnie wypłukuję szmatkę do kurzu. Po doprowadzeniu do stanu idealnego, powierzchnię szaf impregnuję, stosując preparat przeciw kurzowi.

Żyrandole myję w gorącej wodzie z płynem do naczyń i octem. Odkładam na ręcznik do wyschnięcia.

Zdejmuję firany i zasłony z okna w salonie. Myję okna i framugi wokół nich oraz szoruję wewnętrzne i zewnętrzne parapety. Sięgam po preparat do czyszczenia ekranów led i załączoną do niego miękką szmatką delikatnie przecieram ekran telewizora. Odkurzam grzejnik i myję go przy pomocy wody z płynem i szczoteczki. Przecieram kurze papierowym ręcznikiem i preparatem antykurzowym z ławy i szafek. Teraz nadchodzi czas na umycie ram obrazów i zdjęć oraz wypranie tapicerki na sofach i fotelach. Odkurzam podłogi również za kanapą i pod meblami. Na ławę w salonie, półkę pod telewizorem i komodę, na której stoi akwarium z naszą złotą rybką zakładam nowe, ręcznie robione serwetki.

Dekoruję pokój dodatkami i dekoracjami. Czasem zmieniam donice kwiatów, serwety i poszewki na poduszki, by nadać wnętrzu odmienny klimat. W taki sposób posprzątany salon mogę odhaczyć jako naprawdę gruntownie posprzątany.

Generalne porządki w sypialni i pokoju gościnnym

Generalne porządki w pokoju gościnnym oraz sypialni wyglądają bardzo podobnie jak te w salonie, zatem nie ma sensu ich opisywać ponownie.

Generalne porządki w kuchni

Teraz przenoszę się do kuchni. Po wykonaniu wyżej opisanych czynności, czyli umyciu szafek kuchennych, przejrzeniu naczyń, gadżetów i zapasów żywności oraz lekarstw, pozbywam się tego, co niepotrzebne i przeterminowane.

Omiatam sufit i ściany z kurzu. Myję żyrandol w kuchni. Zdejmuję firanki z okien kuchennych, myję okno oraz parapet zewnętrzny i wewnętrzny. Odkurzam i myję grzejnik w kuchni. Myję stół i krzesła kuchenne.

Myję płytę kuchenki gazowej oraz piekarnik przy pomocy odpowiedniego preparatu odtłuszczającego i usuwającego przypalenia. Kolejnym etapem generalnych porządków w kuchni jest usunięcie produktów z lodówki i umycie jej przy pomocy płynu do czyszczenia lodówki. Do czyszczenia mikrofali również mam specjalny preparat w postaci aktywnej piany. Wystarczy spryskać nim mikrofalę wewnątrz i przetrzeć. Następnie myję zlew, kosz na śmieci i szafkę pod zlewem.

Ostatnim etapem generalnych porządków w kuchni jest umycie podłogi. Wieszam nowe firanki kuchenne, które po wypraniu w proszku do firan pachną bardzo przyjemnie. Wyjmuję nową gąbkę do zmywania, nową rękawicę kuchenną i kuchenne ręczniki.

W tym momencie generalne porządki w kuchni uważam za zakończone.

Generalne porządki w łazience

Generalne porządki w łazience także wykonuję w kierunku od góry ku dołowi. Myję żyrandol w kuchni. Omiatam sufit i kąty w łazience od pajęczyn. Myję kafelki i kabinę prysznicową. Myję szafki łazienkowe, pralkę i kosz na brudne ubrania. Wymiatam kurze z zakamarków. Myję umywalkę, szafkę pod umywalką i toaletę. Ostatnim etapem sprzątania łazienki jest umycie podłogi w łazience. Teraz zmieniam ręczniki łazienkowe na nowe i świeżo wyprane oraz zmieniam dekoracje.

Generalne porządki w piwnicy

Moje generalne porządki w piwnicy najczęściej polegają na usunięciu z niej wszystkiego, co jest tam zbędne i niepotrzebne. Przeglądam też słoiki z kompotami i zaprawami, te w których pojawiła się pleśń, przeznaczam do wyrzucenia. Układam wszystko na półkach, starając się zapanować nad wszystkimi bibelotami, które trzymamy w piwnicy, by jak najdłużej (do kolejnych generalnych remontów) zachować niej względny porządek i przygotować miejsce na rowery, które w sezonie jesienno-zimowym przechowujemy właśnie w tym miejscu.

Ciężko się człowiek napracuje w czasie takich generalnych porządków w mieszkaniu, prawda? Mój pierwszy urlop jako żona poświęciłam na właśnie takie generalne porządki. Był to ogromny błąd, bo po dwóch tygodniach sprzątania, wcale nie wróciłam wypoczęta do pracy. Byłam zmęczona, bardzo zmęczona. Nie polecam. W kolejnym roku, już nauczona własną niewiedzą i doświadczeniem, nie popełniłam tego błędu. Teraz generalne porządki wykonuję przed urlopem, a urlop spędzam, odpoczywając i relaksując się, a nie przepracowując. Co bardzo wszystkim polecam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wszystkie komentarze są własnością ich autorów. Autor ponosi pełną odpowiedzialność za treść wpisu. Jeżeli wynikną z tego konsekwencje prawne, sposobynazycie.pl może przekazać wszelkie informacje stronom zainteresowanym na temat danego użytkownika oraz pomóc w jego zlokalizowaniu.